Strony

wtorek, 18 września 2012

Studia, studia.

"Zmęczone oczy", węgiel, w oryginale portret w całości.
Zanim się obejrzę skończy się wrzesień, tak jak skończyły się wakacje. Tak właśnie sobie czas zapierdziela, (bo nie można powiedzieć, że płynie), w zastraszającym tempie. Ostatnie dni spędzam przeglądając strony uczelni w nadziei, że znajdę jakieś pożyteczne informacje. Niestety. Rozczarowuje mnie poziom informowania nowych studentów przez UŚ. Mimo ciągłego grzebania nadal nie wiem, co, gdzie, ani kiedy. Jeszcze jest na tyle wcześnie bym nie musiała się martwić, ale jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie... Cóż. Jakoś to będzie. Tymczasem oddam się zapełnianiu reszty wolnego czasu czymś przyjemnym.

 Link do oryginału, na którym się wzorowałam rysując.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz